Zawsze w cieniu. Zawsze potrzebni. Wreszcie docenieni. Kapelani Powstania Warszawskiego.Gdy kapituluje Starówka, żal za grzechy i rozgrzeszenie stają się cenniejsze niż życie. Generał Antoni Chruściel "Monter" "poleca wprowadzenie w oddziałach jednolitych modlitw porannych i wieczornych". Wśród ruin nie milkną nabożeństwa. W pierwszą niedzielę Powstania na Powiślu mszę celebruje kapelan oddziału "Konrad".Kapelani Powstania. Było ich około stu pięćdziesięciu. Czterdziestu zginęło w czasie sześćdziesięciu trzech dni walk. Pierwszym, który poległ tuż po rozpoczęciu Godziny "W", był ksiądz Tadeusz Burzyński; dziś jest kandydatem na ołtarze. Dominikanina Michała Czartoryskiego i pallotyna Józefa Stanka beatyfikował Jan Paweł II. Jan Zieja wciąż zawstydza ewangeliczną prostotą życia. Wszyscy dopiero dziś odzyskują miano bohaterów.Stanisław Zasada stworzył porywające portrety dziesięciu kapelanów Powstania Warszawskiego, księży, którzy towarzyszyli powstańcom roku 1944 i sami walczyli. Ich życiorysy są dowodem na to, jak potężna jest siła Ducha. Nawet w obliczu klęski."Pisząc o ludziach walczących w Powstaniu Warszawskim, zbyt nachalnie eksponujemy ich heroizm. Chętnie podejmujemy spory o sens Powstania, zderzając romantyczne, desperackie wołanie o nadzieję w beznadziejności z chłodnym racjonalizmem Jasienicy lub Cata-Mackiewicza. Ta książka nie jest o populistycznej chwale bohaterów ani o namiętnych sporach o polityczny, historyczny, militarny sens walki, ale o zwyczajnie rozumianej obywatelskiej i kapłańskiej powinności wobec wspólnoty."dr Marek Lasota, historyk, dyr. Muzeum Armii Krajowej w Krakowie"Poruszająca historia tych, którzy dodawali odwagi i nadziei setkom tysięcy warszawiaków."Kamil Janicki, historyk, autor, red. nacz. portalu CiekawostkiHistoryczne.plPowyższy opis pochodzi od wydawcy.
UWAGI:
Plan na wyklejce. Bibliografia, netografia na stronach 229-230.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kobiety pistolety : opowieść jednej z ostatnich żyjących zbuntowanych kobiet z obozu Stutthof "Sanitariuszka z pułku Baszta Maria Kowalska w rozmowie z Wiktorem Krajewskim : opowieść jednej z ostatnich żyjących zbuntowanych kobiet z obozu Stutthof" "Opowieść jednej z ostatnich żyjących zbuntowanych kobiet z obozu Stutthof "
AUTOR:
Kowalska, Maria
POZ/ODP:
sanitariuszka z pułku Baszta Maria Kowalska w rozmowie z Wiktorem Krajewskim.
"Ustawiono nas czwórkami, zaraz za bramą główną obozu. To wtedy pierwszy raz padło w naszym kierunku stwierdzenie, że jesteśmy "kobietami pistoletami". Rozejrzałam się dookoła. Wszędzie był widok biednych i cierpiących ludzi".Maria Kowalska, pseudonim "Myszka", sanitariuszka z pułku "Baszta". Jako siedemnastolatka wstąpiła do konspiracji, by potem pomagać rannym. Koniec Powstania Warszawskiego był dla niej początkiem piekła. W grupie czterdziestu sanitariuszek i łączniczek z powstania trafiła do pierwszego i najdłużej działającego na polskich ziemiach obozu koncentracyjnego - Stutthof. Były to jedyne Polki o statusie jeńców wojennych, które trafiły do obozu. Wcielone w mundurach i z opaską powstańczą na rękach wzbudzały szacunek i chęć pomocy ze strony innych więźniów, ale też niechęć czy zazdrość. Odważnie żądały respektowania praw jeńców wojennych i śpiewały okupacyjne piosenki. Stanowczo sprzeciwiły się włożeniu obozowych ubrań i naszyciu numerów. Ich historia to opowieść o kobiecej przyjaźni i solidarności jako szansie na przetrwanie w obozie. Poruszająca opowieść jednej z ostatnich żyjących kobiet pistoletów. Jak w warunkach obozowych wziąć odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za całą grupę kobiet jeńców? Czy mimo wsparcia ze strony innych pojawiły się chwile zwątpienia? W jaki sposób "Myszce" udało się uciec z marszu śmierci?Rozmowa z wyjątkowym świadkiem historii.Opis pochodzi od wydawcy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka "Warszawskie dzieci ’44" pozwala spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy na udział najmłodszych mieszkańców miasta w Powstaniu Warszawskim. To nie opowieść o bohaterskich walkach małych żołnierzy ani dyskusja o tym, czy wolno było im dać broń do ręki albo wysłać z butelką zapalającą na barykady. Po raz pierwszy ukazuje, jak dzieci uczyły się żyć wzupełnie nowej dla nich powstańczej rzeczywistości. Jak szybko musiały dorosnąć, by "wielka przygoda" nie zakończyła się śmiercią. Jak radziły sobie z przerażeniem, bólem, cierpieniem oraz koszmarnymi doświadczeniami, których były uczestnikami bądź świadkami. A także jak z traumą wyniesioną z powstańczej Warszawy musiały zmagać się do końca życia. Skłania do refleksji, jak doświadczenie Powstania Warszawskiego było przekazywane kolejnym pokoleniom. Spojrzenie na to wydarzenie oczami dziecka, poznanie jego emocji i dramatów odsłania prawdę o walce pozbawionej heroizmu oraz cenie, którą przyszło za nią zapłacić, by móc żyć dalej.O tym wszystkim dowiemy się, poznając wspomnienia m.in.: Beaty Tyszkiewicz, Krystyny Zachwatowicz-Wajdy, Magdaleny Zawadzkiej, Jarosława Abramowa-Newerlego, Jacka Fedorowicza, Krzysztofa Zanussiego, syna komendanta Armii Krajowej - Adama Komorowskiego, i syna "warszawskiej Niobe" - Mścisława Lurie.Opis pochodzi od wydawcy.
UWAGI:
Na okładce: Prawdziwe historie dzieci w powstańczej Warszawie. Bibliografia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni